niedziela, 17 kwietnia 2011

Toni&Guy

Niedawno stałam się szczęśliwą posiadaczką zestawu miniaturek kosmetyków do włosów firmy Toni&Guy Do tej pory kosmetyki tej firmy wciąż były dla mnie włosową górną półką.
Powiem tylko tyle jestem Z-A-C-H-W-Y-C-O-N-A.
Już dawno moje włosy nie były tak poukładane, tak długo świeże, tak puszyste (ale nie puszące się) i tak długo pachniały. Mam serię dla włosów kręconych, mimo że moje nie kręcą się tak jakbym tego chciała a jedynie się puszą.

Używałam szapmonu + odżywki i okazjonalnie pianki.

SZAMPON:

+ doskonale się pieni, jest klarowny
+ wydajny 50 ml wystarczyło na ponad tydzień mycia codziennie, a nie żałowałam go sobie
+ pięknie pachnie, zapach utrzymuje się aż do kolejnego mycia (wczesniej nigdy mi się to nie zdażyło)
+ włosy nie przetłuszczają się 
- zawiera SLS więc może niektórych podrażniać
- cena (ok 30 zł)

Szampon dostaje ode mnie dziś 6/10, duży minus za SLS i cenę.

ODŻYWKA:

+ doskonale wygładza, włosy są milutkie, przyjemne w dotyku
+ pachnie tak jak szampon
+ nie obciąża włosów
+ wydajna - szampon mi się dawno skończył, odżywki jest jeszcze dość dużo
- cena (również ok 30-40 zł)

Odżywka - 9/10 Najlepsza odżywka do włosów jaką miałam do tej pory, jednak będę jeszcze czegoś szukać podobnego w naturalnej wersji. 

PIANKA:

+ ciekawa, łatwa aplikacja
+ dodaje objętości i to jest widoczne
+ nie obciąża włosów
- nie zauważyłam jakiegoś szczególnego skrętu po wgnieceniu pianki
- cena - jak wyżej ok 40 zł

Pianka 8/10 Na co dzień nie używam takich rzeczy, ale widoczne dodanie objętości włosów pozytywnie mnie zaskoczyło.



Podsumowując całą serie - efekty są, odżywka godna wypróbowania i będę z chęcią do niej wracać. Szampon za drogi i zawiera detergenty, ale jeśli komuś to nie przeszkadza to polecam.
Miniaturki można kupić na merlin.pl .

Niedługo osobny post o SLS w kosmetykach :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz