niedziela, 3 kwietnia 2011

Avon Cellu - Sculpt



Niestety, ale chyba każda z nas czy mając 20 lat czy 50 wie czym jest i jak łatwo może popsuć humor pomarańczowa skórka.
Dzisiaj chcę wam zaproponować jeden z moich ulubionych wspomagaczy walki z cellulitem czyli kosmetyk firmy Avon Cellu - Sculpt. 
Oczywiście należy pamiętać, że ŻADEN (o zgrozo!) krem, żel czy inny specyfik nie zniweluje całkowicie cellulitu. I w tym przypadku nie oczekuje wszystkiego czego obiecuje producent. Aby z cellulitem wygrać pamiętamy o trzech słowach: masaż, dieta, ćwiczenia.

Ale do rzeczy, produkt firmy Avon stał się moim ulubionym z bardzo prozaicznych powodów:
+ bardzo pomysłowe nakładanie, nie brudzimy łapek
+ aplikujemy relaksując się, jednocześnie wspomagam wchłanianie kremu masażem 
+ lekka formuła wchłania się natychmiast
+ przyjemne napina skórę
+ nie wysusza skóry (a to ważne, nie lubię nakładać dwóch balsamów jednego wieczoru)
+ przyjemny zapach 

Minusem jest cena (ok.30 zł).

 Końcowa ocena: 8/10

Mogę z czystym sercem polecić ten produkt, wspólnie z siłownią z 3 tygodniowym stosowaniem stan mojej skóry na udach wyraźnie uległ zmianie. Oczywiście na lepsze :) Warto czaić się na promocję w katalogach.


A następny post to pierwsza notka z serii Bitwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz