czwartek, 21 lipca 2011

Vipera - pękający lakier do paznokci :)

Ostatnio jak widzicie brak weny mnie dopadł, mam mnóstwo do zrecenzowania i mnóstwo rzeczy testuje ale napisać parę słów to dla mnie w tej chwili zbyt duży wysiłek :D

Dziś recenzja pękacza, który dostałam od Vipery. W tej chwili lakiery tego typu są bardzo popularne i każda firma czy to tańsza czy droższa wprowadza do swojej oferty właśnie cracki. Ale to bardzo dobrze, ponieważ kiedy ja się tym zaczęłam interesować cracki miały tylko w ofercie IsaDora (która kosztowała ok.30 zł) oraz BarryM. Efekt IsaDory możecie zobaczyć TU i TU.

A teraz przedstawiam Wam pękacz Vipery pt. "Salamandra". Lakier kosztuje ok. 12 zł i jest dostępny w 9 kolorach i ma pojemność 9 ml. Kupicie je na wyspach Vipery oraz w sklepie online.
Lakier bardzo fajnie pęka (przynajmniej moim zdaniem - może wy lubicie inne pęknięcia?:D), schnie mega szybko i bardzo długo się utrzymuje na paznokciu. Zauważyłam również że nie schnie w buteleczce tak szybko jak IsaDora (która już przy drugim użyciu była po części wyschnięta). Jedynym minusem jest aplikacja - Salamandra ma bardzo wąski pędzelek w związku z czym lakier zaczyna pękać zanim pokryje całą płytkę paznokcia. Jest to niewątpliwie wkurzające, ale wybaczamy mały minusik bowiem CENA prawie trzykrotnie mniejsza niż IsaDora wynagradza ten mankament. Dodatkowo lubię pękacze bo maskują niedoskonałości położonej na paznokciu bazy.
Oto i efekt: (nie wiedziałam z czym zestawić kolor pomarańczowy i postawiłam na odważne i modne tego lata kolory czyli turkusowo-pomarańczowy i różowo-pomarańczowy):





Czy kupię ponownie? TAK - jestem bardzo zadowolona z tego produktu i nie omieszkam dokupić innych kolorów :) 
Moja ocena to 9,5/10 - najlepszy z do tej pory testowanych przeze mnie. Wadą jest ten pędzelek, ale można sobie go wypracować i obrać swój sposób :) 
Która wersja kolorystyczna podoba Wam się bardziej ? Mnie ta różowa ;) 

*dziękuję firmie Vipera za możliwość przetestowania produktów, a Was mogę zapewnić że fakt ten nie miał wpływu na moją recenzję.



 

12 komentarzy:

  1. Róż+pomarańcz- super!:)

    Zostałaś otagowana http://anonimowoopieknie.blogspot.com/2011/07/tag-one-lovely-blog-award.html :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie te pędzelki są idealne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. druga wersja bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wersja numer dwa jest świetna! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kupiłam ostatnio pękacza od Vipery ale nie miałam jeszcze czasu go wypróbować...
    Mnie bardziej podoba się pierwsza wersja - z turkusem... :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę ciekawe połączenie, paznokcie wyglądają rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dla mnie ta z zielonym jest lepszą wersją ;)

    Kolor ładny, ale gdyby pękał w cienkie paski nie wyglądałby lepiej?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. zostalas oTAGowana :) http://nietylkokosmetycznie.blogspot.com/2011/07/tag-make-up-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Z różowym wygląda świetnie, muszę zacząć polować na taki lakier :)

    OdpowiedzUsuń
  10. super kolor, ja niestety takiego nie widziałam w sklepie dlatego mam nr.1. chciałam zapytać czy IsaDora też ci tak wysycha? tzn. na szyjce, ostatnio zauważyłam, że również w środku buteleczki a to już pierwszy stopień do końca.

    OdpowiedzUsuń
  11. Na tym podkładowym, różowym lakierze niewiele widać tego pękacza :) Więc stawiam na zielony :)

    ---
    zmakeupizowani.blogspot.com zapraszam

    OdpowiedzUsuń