niedziela, 8 maja 2011

essie nice is nice

Dziś kolejny lakier z wiosennej kolekcji essie Nice is nice. Lawendowy kolor świetnie sprawdzi się przy opalonych rączkach na letnie dni. Uważam że essie wybierając kolory do nowej kolekcji trafiło w 10!
Pastelowe delikatne, ale jednocześnie na czasie.
bez lampy

z lampą


Czuje że essie stanie się moją ulubioną marką lakierów, są łatwe do malowania, pędzelek jest idealny, trwałość (ok.4 dni - to dla mnie optymalny czas bo potem i tak maluje na nowo) i czas wysychania również OK. Jednak bardzo zaskoczył mnie fakt, że wystarczą dwie warstwy, a nawet jedna jeśli umiejętnie nałożymy i oczekujemy bardzo delikatnego efektu, aby idealnie pokryć płytkę paznokcia. W innych pastelach niestety potrzebujemy 3 a nawet czasem 4 ! warstwy, co niestety powoduje że paznokcie nie wytrzymują u mnie nawet okresu schnięcia. 
Już nie dziwię się dlaczego essie ma tyle zwolenniczek. Dołączam do tego grona, chodź mój portfel płacze :)
Gdzie najczęściej kupujecie essie ? :)

7 komentarzy:

  1. Nie miałam nigdy lakierów Essie, dla mnie za drogo. Może kiedyś ;)
    Twój kolorek jest śliczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nigdy lakierów Essie ale bardzo mnie intrygują... dużo opinii czytałam i są same pozytywy!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja także uważam, że są za drogie. narazie naciesze się tymi tańszymi, może kiedyś zaryzykuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze takich nie miałam, ale ślicznie wygląda :)

    (nie lubię tylu warstw...ble!)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny kolor, aczkolwiek mi takie zdecydowanie nie pasują, a szkoda...
    Essie zawsze kupuję na ebay'u. Co prawda wiem, że są też w Douglasach, ale cena jest zdecydowanie zbyt wygórowana, bo 50 zł za Essie to sporo...

    OdpowiedzUsuń