Pare dni temu zagłębiłam się w tematyke naturalnych kosmetyków i o to co w mej pamięci (no dobra i na kartkach) pozostało.
Naturalne to nie takie które mają na pudełeczku napis "eco" (a same przyznacie że jest teraz na to moda), ale takie które mają w swoim składzie min 95% składników naturalnych i nie zawierają: parabenów, SLS/SLES/ALS, Propylene Glycol, olej mineralny/ paraffinum liquidum, PEG, Imidiazolidinyl Urea, Triathanolamine, Methylisothiazolinone, DMDM hydantoin, Aluminium, Toluene, Formaldehydu.
Dużo tego, a większość tych składników niestety możemy kupić w produktach drogeryjnych. O tych składnikach możecie się przeczytać TUTAJ.
Po przeczytaniu tej stronki byłam przerażona ale uświadomiono mi że dr Różański jest bardzo restrykcyjny w swoich osądach, a we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek. Pamiętajmy o tym :)
Drugie pytanie które mi się nasunęło i które pewnie nasunie się Wam też, to skąd wiemy ile % naturalnych i nienaturalnych składników możemy znaleźć w składzie Otóż regulują to odpowiednie certyfikaty; Ecocert, BDIH oraz Natrue (być może jakieś certyfikaty tu pominęłam - wybaczcie). Oto loga które znajdują się na produktach który taki certyfikat posiadają:
Pierwszy sklep który mogę Wam w 100% polecić jest Green Line.
Miła obsługa, bardzo szybko odpisują na maile, szybka dostawa i ciekawa opcja dostarczenia produktów na terenie Wrocławia w ten sam dzień lub następny. Dostałam również kilka próbek :)
Jeśli nie znajdziecie tego czego szukacie w greenline poszukajcie TU TU lub TU .
A oto co wpadło w moje łapki; dwa kremy do twarzy, balsam, szampon oraz pomadka do ust.
Na razie podoba mi się wszystko, ale już niedługo pierwsze recenzje. Szczególnie nadzieje pokładam w kremach i liczę na to że na mojej twarzy coś pozytywnego się stanie :)
Mam nadzieję że zainteresowałam Was tematem, przekazałam Wam to czego 'nauczyłam się' przez ostatni tydzień :) Skarbnicą wiedzy jest oczywiście wizaz.pl a szczególnie polecam TEN wątek dzięki któremu powstał ten post :) Zachęcam do lektury :)
Coraz więcej słyszę o tego typu kosmetykach :) Być może i ja w końcu się na zakup jednego z nich zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńmoże ja też zdecyduję się zakup takich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńczekamy na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńoo nie słyszałam o tej firmie. czekam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńSuper, też mam ostatnio chętkę na naturalną pielęgnację, więc z chęcią przeczytam recenzje tych kosmetyków :) Bardzo jestem ciekawa działania :)
OdpowiedzUsuńWyróżniłyśmy Cię w Sunshine Awards, na naszym blogu ;) http://nailscolourtrend.blogspot.com/2011/05/sunshine-award.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.