Dziś pierwszy post z cyklu; jak zadbać o stópki do lata :)
Przedstawiam Wam dwa kremy do zadań specjalnych:
Lawendowy krem do stóp:
+ piękny zapach
+szybko się wchłania, można stosować na dzień,
+ bardzo dobrze nawilża
+ duża pojemność, wydajny
+ niska cena
- nie do końca radzi sobie z twardymi piętami
Ocena 8/10
Krem jest idealny dla stóp które nie wymagają dogłębnego nawilżania i zmiękczania. Używam głównie na dzień, gdy liczy się czas wchłaniania. Jestem wręcz uzależniona od zapachu :)
Krem z masłem shea i kwasami AHA:
+ dogłębne nawilżenie
+ tygodniowa kuracja sprawia, że stopy stają się miękkie
+wszystkie obietnice producenta są w 100% spełnione
+wspaniale radzi sobie również z suchymi łokciami
- cena, przy małej pojemności
-zapach, dość intensywny, na pewno nie spodoba się wszystkim.
Ocena 9/10
Niestety ze względu na zapach nie jestem w stanie używać tyle ile bym tego chciała. Gdyby nie to byłby codziennym pielęgnacyjnym MUST HAVE, ponieważ jestem pewna że poradzi sobie z nawet najbardziej zaniedbanymi i problematycznymi stopami. Polecam wszystkim, gdyż być może zapach nie będzie wam przeszkadzał :)
Reasumując bitwę wygrywa krem do stóp z masłem shea i kwasami AHA. Po kuracji zalecam spróbowanie lawendowego. W stosowaniu takich kosmetyków trzeba pamiętać o systematyczności aby osiągnąć najlepsze efekty.
Następna notka będzie również związana z pielęgnacją stóp tym razem gadżetami firmy essence. Zapraszam :) Mam nadzieję, że razem przygotujemy się do lata :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz